Second home – nowa fala
Wpisany przez S.Z.   
poniedziałek, 04 stycznia 2021 13:10

Second home – nowa fala

Od kilku lat w Polsce coraz popularniejsze staje się posiadanie własnego apartamentu, w którym można spędzać urlopy i wakacje, do którego można spontanicznie wyjechać na weekend break. Moda ta ostatnio przybiera na sile. Dlaczego tak się dzieje? Czy warto mieć second home? Wyjaśnia inwestor Sea & Lake.


Wzrasta popyt na wakacyjne apartamenty nad morzem lub w górach. Intensywnie szukamy atrakcyjnych lokalizacji na swój second home, a motywuje nas do tego nie tylko pandemia i strach przed kolejnym lockdownem. Ten trend rozwija się, ponieważ w polskim społeczeństwie rośnie potrzeba posiadania własnego miejsca do odpoczynku, które jest zawsze dostępne i znajduje się tam, gdzie lubimy spędzać czas.
W efekcie wiosennego lockdownu wielu z nas doceniło, czym jest domowy taras, ogródek i bliskość natury. Jednak o wzroście rynku second home decydują zmiany zachodzące pomimo pandemii. Mam tu na myśli bogacenie się społeczeństwa oraz nasze wzorowanie się na państwach europejskich, gdzie tego typu nieruchomości są standardem – podkreśla Ewa Zięciak, właścicielka Sea & Lake.
Posiadanie własnego wakacyjnego lokum jest bardzo popularne na południu Europy, na Wyspach Brytyjskich czy w Skandynawii. W Polsce, póki co, na zakup second home decydują się przede wszystkim dobrze zarabiający mieszkańcy największych miast.

Drugie miejsce do życia

Warto podkreślić, że w tym trendzie nie tyle istotna jest wielkość nieruchomości, ile jej przeznaczenie, komfort i naturalne otoczenie. Dlatego nabywcy coraz częściej szukają luksusowych mieszkań i apartamentów, które wyróżniają się unikatową lokalizacją i posiadają różne udogodnienia. Kupują nieruchomości położone blisko natury, w sąsiedztwie lasów, jezior, morza, ale zarazem takie, które są świetnie skomunikowane, do których łatwo i sprawnie dojadą. Właśnie takie apartamenty oferuje nadmorski resort Sea & Lake. Kompleks ten położony jest na obrzeżach Mielna, na malowniczej, leśnej mierzei, blisko Bałtyku i tuż nad jeziorem Jamno. Jego atutem jest wygodny dojazd ze Szczecina, z Poznania i z każdego innego miejsca w Polsce, a właściciele apartamentów będą mieli zapewniony dostęp do komfortowych stref relaksu, tarasu widokowego i basenu na dachu budynku.
Second home to drugie miejsce do życia. Miejsce, gdzie dobrze się czujemy, odpoczywamy i do którego chcemy wracać. To zrozumiałe, że musi zapewniać nam komfort, bezpieczeństwo i wygodę – podsumowuje Ewa Zięciak.

To zawsze dobra inwestycja

Ponadto nieruchomości uznawane są za bezpieczną formę inwestycji i stabilną lokatę nadwyżek finansowych, z realną perspektywą zysków. Przykładowo ceny mieszkań w Mielnie – dane z portalu ceny.szybko.pl – wzrosły w ciągu ostatnich 12 miesięcy o 3 proc. Szczególnie zaś pewny i odporny na wahania gospodarczej koniunktury jest rynek nieruchomości premium. Luksusowe apartamenty są więc taką lokatą pieniędzy, co do której możemy być pewni, że na niej nie stracimy. Dobrze widać to na przykładzie gdańskiego Jelitkowa, które jest dzielnicą o charakterze premium. Tylko w ciągu ostatnich 2 lat – od listopada 2018 do listopada 2020 roku – ceny nieruchomości na rynku pierwotnym wzrosły tu z 17 319 zł do 19 641 zł za metr kwadratowy, a na rynku wtórnym – z 17 179 zł do 22 111 zł (dane z barometru cen portalu Trojmiasto.pl).
Drugi dom, położony na wybrzeżu, może być zatem nie tylko najpiękniejszym azylem, ale też najlepszą w życiu inwestycją.

/źródlo - /